poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Widziana z okna całe życie...Wreszcie zdobyta :P

  Całe życie obserwowana przeze mnie z okna, bo nigdy nie było czasu, okazji i prawdziwej chęci do wybrania się na sam szczyt...Rok temu jednak się zdecydowałam. Nie sama...to Jego zasługa. Dotknęłam Śnieżki :) Dziękuję:*             












 

    Pewnie tam kiedyś jeszcze wrócimy....



    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.