poniedziałek, 12 marca 2012

Od Ema słów kilka :)

Hej :)
Wracam do żywych. Ból gardła zniknął, kaszel jakby złagodniał, a bóle w klatce piersiowej są już jakby mniej odczuwalne :) Trochę się jeszcze dziś podleczę różnymi "wspaniałościami" i wydaje mi się, że jutro już wszystko wróci do normy.

Jak  zapewne niektórzy z Was zauważyli, co jakiś czas Em wtrąca kilka słów na mojego bloga. Niekiedy jest to kilka zdań o piwie, które warto łyknąć, innym razem coś muzyce i numerach, które sam stworzył ( dla przypomnienia- TU można odsłuchać Emowe kawałki ). Dziś przyszedł kolejny dzień, w którym na moim blogu pojawia coś od niego. 

Ja korzystając z chwili wolnego idę uciąć sobie poobiednią drzemkę, jak na Dzień Drzemki przystało:) Bye



"Gdyby się ktoś zapytał...
Jakie zwierzę chciałbyś mieć.. dużo odpowiedzi oscylowało by w okolicach: u kobiet Chihuahua, Shih Tzu, ewentualnie jakieś egzotyczne koty, albo w przypadku Agnieszki rudzielec- dachowiec, im brzydszy tym piękniejszy, chodź z tego co mi wiadomo Aga również by chciała mieć żyrafę - Martynę, kurę - Marcelinę, Owcę, Bociana...
Mężczyzna mógłby odpowiedzieć o psie, dużym, silnym i mądrym, w grę też wchodzą koty, ale te większe np. tygrys bengalski ;]
Ale jeżeli jest to tylko pytanie, a barierą ograniczającą jest wyobraźnia, no i mając do dyspozycji wszystkie znane zwierzęta wodne, lądowe i te takie co latają.. odpowiedziałbym "chcę Sowę!" byle jaką, nie mam na myśli kulawej, chorej czy stłamszonej i odzyskanej od Zoo. Sowę wielką, puszystą z wielkimi oczami, głośno huczącą, może być biała albo może być szara. Nie chce jej więzić i tresować, chcę żeby przylatywała rano do otwartego okna i żeby ona Nas budziła pohukiwaniem, a nie dzwonek z telefonu, do którego już tak przywykłem, że nie słyszę go. Może przylatywać kiedy tylko chce, o kawowej porze, w czasie wieczornych seansów filmowych.. może mieć z sobą nawet upolowane myszy.."
                             Em












W sumie to chyba też bym chciała jakąś rozczochraną sowę :)

6 komentarzy:

  1. ale fajne sówki !
    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. cytat;"chcę Sowę!" byle jaką, nie mam na myśli kulawej, chorej czy stłamszonej i odzyskanej od Zoo. Sowę wielką, puszystą z wielkimi oczami, głośno huczącą, może być biała albo może być szara. Nie chce jej więzić i tresować, chcę żeby przylatywała rano do otwartego okna i żeby ona Nas budziła pohukiwaniem, a nie dzwonek z telefonu, do którego już tak przywykłem, że nie słyszę go. Może przylatywać kiedy tylko chce, o kawowej porze, w czasie wieczornych seansów filmowych.. może mieć z sobą nawet upolowane myszy.."
    Em
    Rewelacja:):)tak super opisałeś sowę,aż się chce ją mieć.:):)właśnie wolną oswojoną:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tymi fotkami przypomniałaś mi jakie to przesłodkie stworzenie =)
    Swoją drogą pierwszy raz tutaj spotykam się z wypowiedzią Twojego Em =D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sówki są cudne, a poza tym są symbolem mądrości:)

      P.S.
      Czasem coś tu można przeczytać z punktu widzenia faceta :) Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.